29. Ślub w Grecji z Zakintyjczykiem

Witajcie kochani!

       Długo się zbierałam do napisania tego postu. Jak wiecie lub nie dużo się u mnie zmieniło, przez co brak mi czasu na social media. Staram się prowadzić Instagram i Facebook w miarę regularnie jednak z postami na blogu jest gorzej, ponieważ zajmują one dużo czasu.

         Mój synek aktualnie śpi więc postaram się na szybko opisać Wam co jest potrzebne do wzięcia ślubu z Grekiem - Zakintyjczykiem. Podkreślam tutaj, że chodzi mi o mieszkańca Zakynthos bo słyszałam, że przepisy mogą się trochę różnić w zależności od miejsca zamieszkania.

No to zaczynam!

  Na początku chcę Wam powiedzieć, że załatwienie ślubu było dla mnie katorgą. W pełni sezonu, w ciąży, bez znajomości greckiego i jakiejkolwiek pomocy w urzędach zajęło mi to 5 miesięcy! Datę ślubu dostaliśmy na 2 tygodnie przed ślubem. Niestety spowodowało to, że nikt z mojej rodziny nie mógł się tak nagle pojawić na Zakynthos. Jedynie udało się dwóm najważniejszym osobom w moim życiu czyli moim rodzicom. Dla mojej mamy był to również pierwszy raz na Zante ale to nie o tym ! :)


 Ślub planowaliśmy już od dłuższego czasu jednak oboje zawsze wiedzieliśmy, że zorganizujemy go w Polsce ze względu na moją dużo większa rodzinę niż męża. Jednak gdy okazało się, że jestem w ciąży musieliśmy nasze plany pozmieniać, a to ze względu, że w Grecji są przepisy, które mówią jasno: dziecko nie będzie nosić nazwiska ojca, jeżeli rodzice nie są po ślubie. Takim sposobem na szybko zaczęliśmy myśleć o ślubie. Była jeszcze możliwość zrobienia testów DNA po porodzie i sądownie prosić o pozwolenie na nadanie nazwiska dziecku, jednak wydało nam się, że skoro i tak chcemy się pobrać to po co zwlekać. Takim to sposobem zaczęło się nasze "odbijanie od ściany".

          Poszliśmy do urzędu stanu cywilnego na Zakynthos, dostaliśmy wydrukowaną kartkę co potrzeba do zawarcia ślubu i tyle. Zero informacji gdzie uzyskać dane dokumenty.  
Potrzebowaliśmy:
-ksero dowodu lub paszportu przyszłych małżonków
- Adia Gamou Greka
-Akt urodzenia obojga
- Zaświadczenie o stanie cywilnym moim
- Zaświadczenie, że zgodnie z prawem polskim mogę zawrzeć ślub w Grecji
-ksero zezwolenia na pobyt w Grecji
-wpis w gazecie Greckiej, że zamierza się wziąć ślub.

Dokumenty polskie oczywiście tłumaczone na język grecki przez tłumacza przysięgłego i apostille. 
Proste? Nie zupełnie!

Aby dostać zaświadczenie, że zgodnie z prawem greckim musimy mieć dokument o stanie cywilnym małżonka, który ( jak myśleliśmy na dany moment) nie istnieje. Obeszliśmy wszystkie urzędy błagając aby ktoś nam wydał dokument, w którym czarno na biało będzie napisane KAWALER. Niestety wszędzie słyszeliśmy tą samą odpowiedź - nie ma. Dostaliśmy w KEP oikogieniaki katastasi jednak jest to dokument o rodzinie, nie o stanie cywilnym. Jednak w KEP powiedzieli, że nic innego dać mi nie mogą. Tak więc poleciałam z tym do Polski, gdzie powiedziano mi, że nic nie mogą z tym zrobić ponieważ to nie jest zaświadczenie o stanie cywilnym. Jedynie udało mi się dostać swoje dokumenty w USC. Wróciłam do Grecji z przetłumaczonymi dokumentami i informacją, że apostille jest niepotrzebne przy dokumentach do ślubu. Poszliśmy do USC na Zakynthos gdzie poinformowano nas, że nie przyjmą nam dokumentów ponieważ one są tłumaczone przez tłumacza, którego oni nie znają plus brakuje mi nadal dokumentu, że mogę wziąć ślub w Grecji. Na nic zdały się tłumaczenia, że nie dostanę takiego dokumentu skoro nie mam zaświadczenia o stanie cywilnym małżonka. Odesłano nas z kwitkiem. Zaczęłam przeglądać różne fora i grupy w internecie jednak nikt nigdzie nie pisał jak to załatwić. Poszliśmy więc błagać kobiety w USC na Zante aby chociaż wyrobili Adia Gamou mojego męża bo się okazało, że dzięki temu w Ambasadzie. Udało nam się załatwić Adia Gamou i wybrałam się do Ambasady, gdzie udało mi się dostać zaświadczenie, że zgodnie z prawem polskim mogę wziąć ślub w Grecji. Następnie zanieśliśmy dokumenty do USC na Zante, gdzie nadal nie chcieli nam ich przyjąć ze względu na tłumaczenie. Powiedzieli nam, że znają tylko jednego tłumacza i tylko od niego przyjmują dokumenty. Dopiero gdy on nam wszystko przetłumaczył udało nam się dostać datę ślubu!

Ucząc się na moich błędach chciałabym dać Wam małą ściągę jak łatwiej dostać wszystkie potrzebne dokumenty!

Aby dostać zaświadczenie, że zgodnie z prawem polskim można wziąć ślub w Grecji , należy mieć zaświadczenie o stanie cywilnym małżonka, które można dostać w euforii. Nazywa się stoixiq fisikou prwsopou, można je dostać również na platformie internetowej taxnet ( jednak trzeba mieć pieczątkę z euforii, więc lepiej zrobić to od razu u nich).

Najlepiej zacząć od załatwiania swoich dokumentów, dopiero później małżonka. Czyli potrzebujemy : Zaświadczenie o stanie cywilnym, akt urodzenia, zaświadczenie, że zgodnie z prawem polskim można zawrzeć ślub w Grecji, ksero dowodu lub paszportu i ksero karty pobytu. Następnie z tymi dokumentami idziecie do gazety, prosicie o wpis i z tą gazetą i dokumentami oryginalnymi i tłumaczeniem idziecie do USC gdzie dostaniecie Adia Gamou i datę ślubu.

Jak wiadomo w Grecji wiele urzędników nie zna przepisów więc pewnie nie raz usłyszycie, że potrzebne jest apostille dlatego podsyłam Wam pomocną stronę. Najlepiej sobie to wydrukować i pokazywać za każdym razem.



Mam nadzieję, że pomogłam!
Pozdrawiam, γεια


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Polka na Zante , Blogger